Fot. pixabay.pl To bardzo kiepska wiadomość dla wszystkich kierowców – ceny paliw ponownie pójdą w górę. Według analiz ekspertów głębiej do kieszeni będą musieli sięgnąć głównie tankujący olejem napędowym i autogazem, jednak nie tylko. Ile zapłacimy od jutra za tankowanie? Sprawdźcie. Złotówka słabnie – paliwo idzie w górę Wyraźne osłabienie złotówki w relacji do amerykańskiego dolara i drożejąca w ostatnich dniach ropa naftowa powodują, że kierowcy nie mają co liczyć na niższe ceny paliw – zwracają uwagę analitycy e-petrol.pl Grzegorz Maziak i Jakub Bogucki, cytowani przez serwis Wprost.Według ekspertów, pod koniec miesiąca za paliwo najwięcej zapłacą osoby tankujące olejem napędowym i autogazem. Różnice mają być bardzo zauważalne. ZOBACZ: Największa sieć komórkowa zwraca pieniądze. Jest niewiele czasu na złożenie wniosku Wcześniejsza emerytura dla tej grupy zawodowej? Pojawiły się konkrety, pismo jest u minister Czytaj dalej ZUS wydał ważny komunikat. 29 listopada lepiej sprawdzić stan konta Czytaj dalej Paliwo poszło w górę Jak podaje raport Biura Maklerskiego Reflex, benzyna Pb95 i diesel tylko w ciągu ostatniego tygodnia podrożały o 6 gr na litrze. Z kolei wybierana przez większość Polaków „95” pod koniec tygodnia kosztowała średnio 6,11 zł. za litr. Natomiast za olej napędowy płaciło się 6,17 zł. Duże wzrosty widać też na autogazie – 3,20 zł. “Ceny benzyn i diesla są najwyższe od początku września – wskazuje cytowany przez ”Fakt” Rafał Zybert. analityk BM Reflex. Ile zapłacą tankujący na stacjach w ostatnim tygodniu listopada? Analitycy serwisu e-petrol.pl prognozują delikatne podwyżki, a szacowane przedziały dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco:5,97-6,09 zł/l dla popularnej “95”6,09-6,21 zł/l dla diesla3,12-3,20 zł/l dla autogazuZ kolei serwis “Fakt” zauważa, że zbliżają się spore zmiany w cenach autogazu. 20 grudnia bowiem wchodzi w życie unijne embargo na LPG importowane z Rosji, które wprowadzono po wybuchu wojny w Ukrainie. Paliwo to Polska będzie musiała teraz zastąpić surowcem sprowadzanym m.in. ze Szwecji i USA. Zdaniem ekspertów, po wprowadzeniu embarga, ceny autogazu mogą wzrosnąć nawet do 4 zł za litr.