Nieoficjalnie: Karol Nawrocki Ma Być Kandydatem PiS Na Prezydenta. Są Też Nieoficjalne Powody. Jakie?

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Jeszcze rano 22 listopada Przemysław Czarnek przekonywał, że jego kandydatura nie przepadła i że nazwisko Czarnek wciąż jest brane pod uwagę. – Czekamy na rozstrzygniecie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, na ogłoszenie kandydata w niedzielę – poinformował poseł Prawa i Sprawiedliwości. Według niego rozstrzygnięcia jeszcze nie ma, a on sam pozostaje „w grze”.

Według nieoficjalnych informacji faworytem do bycia kandydatem PiS-u na prezydenta jest Karol Nawrocki, czyli nie polityk i nie były minister w rządzie Prawa i Sprawiedliwości – co przy decyzji miało mieć kluczowe znaczenie – ale człowiek spoza partii.

– To rzeczywiście kandydat, który ma ogromne szanse na to, żeby dostać nominację – przyznał Przemysław Czarnek.

Fakty są takie, że od 21 listopada trwa organizacja wydarzenia, które odbędzie się w niedzielę, 24 listopada. Posłowie otrzymywali wiadomości z zaproszeniem do Krakowa. Działacze i sympatycy partyjni byli informowani o możliwości udziału w konwencji.

CZYTAJ TAKŻE: Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę Rzecznik partii potwierdził, że 24 listopada odbędzie się to „obywatelskie spotkanie”, w trakcie którego zostanie ogłoszona decyzja dotycząca bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

– Bezpartyjny kandydat uzyska poparcie Prawa i Sprawiedliwości, ale kto to będzie, poinformujemy już za dwa dni – przekazał Radosław Fogiel, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Wydarzenie organizuje PiS i weźmie w nim udział prezes PiS.

– Taka osoba trochę z drugiego rzędu, nieuczestnicząca na co dzień w tym takim frontowym sporze politycznym i tego też przecież przynajmniej część wyborców oczekuje od prezydenta, żeby on właśnie nie był takim pierwszoliniowym politykiem, tylko kimś trochę obok, kimś trochę ponad. To myślę, że byłby odrobinę lepszy – ocenił poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała.

Problemy Czarnka, głosy sprzeciwu wobec kandydatury Nawrockiego

Z naszych nieoficjalnych rozmów z politykami PiS-u wynika, że decydujące przeciwko kandydaturze Przemysława Czarnka były wysoki elektorat negatywny oraz sytuacja wewnętrzna w partii. Część liderów PiS-u obawiała się wzmocnienia politycznej pozycji Czarnka oraz wzrostu jego popularności po wielu miesiącach kampanii.

Karol Nawrocki to opcja dla Kaczyńskiego bezpieczna, bo niezależnie od wyniku wyborów nie wzmocni to żadnej z frakcji i nie pogłębi podziałów w partii.

Dwóch, trzech czy czterech? Sprzeczne informacje w sprawie kandydatów na kandydata PiS

Dwóch, trzech czy czterech? Sprzeczne informacje w sprawie kandydatów na kandydata PiSJakub Sobieniowski/Fakty TVN

Wśród niektórych posłów Prawa i Sprawiedliwości słychać było też głosy, że Karol Nawrocki nie ma doświadczenia w prowadzeniu kampanii, że będzie mniej skuteczny w mobilizowaniu elektoratu PiS-u oraz że taka decyzja to wotum nieufności wobec niektórych liderów PiS-u.

Karol Nawrocki sam odpowiedzi na pytania o konkretne poglądy – na przykład w sprawie ustawy o związkach partnerskich – dotąd unikał.

– Polacy nie oczekują od prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, co myśli o aborcji, związkach partnerskich czy bezpieczeństwie energetycznym – uznał Karol Nawrocki.

Nawrocki twierdzi, że jak zostanie oficjalnie kandydatem, zaprezentuje swoje opinie na wszystkie te tematy.

Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gzell/PAP