Europoseł Robert Biedroń poinformował w niedzielę, że kandydatem na prezydenta z ramienia Lewicy będzie kobieta. Nazwisko mamy poznać w połowie grudnia. Robert Biedroń zapowiedział w TVP Info, że Lewica wystawi w wyborach prezydenckich „czarnego konia”. – Lewica ma kandydatkę – dodał. Europoseł zauważył, że „w większości ugrupowań karty zostały już rozdane”. – My dzisiaj możemy się temu przyjrzeć i wybrać kandydatkę, która będzie łączyła, a nie dzieliła – powiedział. ZOBACZ: Lewica z zaskakującym kandydatem na prezydenta? „Nigdy nie mów nigdy” – W połowie grudnia, prawdopodobnie, przedstawimy naszą kandydaturę, bez prawyborów, bo nie potrzebujemy prawyborów. Wiemy tylko tyle, że Lewica będzie miała świetną kandydatkę, proszę na nią głosować – zachęcał Biedroń. Deklaracja europosła oznacza, że kandydatem Lewicy nie będzie zatem Łukasz Litewka, o którego możliwym starcie w wyborach prezydenckich informowały niedawno media. Spekulacje podsycał sam zainteresowany, który pytany o tę sprawę stwierdził, że „w polityce jest zasada, żeby nigdy nie mówić nigdy”. Wybory prezydenckie. Partie odkrywają karty W sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk ogłosił, że w prawyborach w KO Rafał Trzaskowski uzyskał 74,75 proc. głosów, w związku z czym zostanie kandydatem ugrupowania na prezydenta. Jego kontrkandydat Radosław Sikorski uzyskał 25,25 proc. głosów. Oprócz Trzaskowskiego swój start w wyborach prezydenckich ogłosili już: Sławomir Mentzen z Konfederacji, Szymon Hołownia z Polski 2050 oraz Marek Jakubiak (Wolni Republikanie). ZOBACZ: Prof. Biskup: Z prawyborami to nie miało wiele wspólnego W niedzielę po południu w Hali Sokół w Krakowie swojego kandydata w wyborach prezydenckich przedstawi Prawo i Sprawiedliwość. Według nieoficjalnych informacji Polsat News będzie nim szef IPN Karol Nawrocki. Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo… dk / PAP/Polsatnews.pl Czytaj więcej