TVN24 | Świat
Prezydent elekt Donald Trump ogłosił w środę, że nominuje Matthew Whitakera, byłego p.o. prokuratora generalnego, na ambasadora USA przy NATO. Zapowiedział, że Whitaker wzmocnieni relacje z sojusznikami, lecz będzie stawiał Amerykę na pierwszym miejscu.
„Matt jest silnym wojownikiem i lojalnym patriotą, który zapewni, że interesy Stanów Zjednoczonych będą promowane i bronione. Matt wzmocni stosunki z naszymi sojusznikami z NATO i będzie niezachwianie stawiał czoła zagrożeniom dla pokoju i stabilności – Amerykę postawi na pierwszym miejscu” – napisał w oświadczeniu prezydent elekt.
„Nie mogę się doczekać ścisłej współpracy z nim, gdy będziemy w dalszym ciągu promować pokój poprzez siłę, wolność i dobrobyt na całym świecie” – dodał.
Whitaker to prawnik i były prokurator federalny, który podczas pierwszej prezydentury Trumpa przez cztery miesiące pełnił obowiązki prokuratora generalnego. Od tej pory był zaliczany do jednego z bliskich współpracowników Trumpa. Należał do America First Legal – organizacji założonej przez bliskiego doradcę Trumpa Stephena Millera, której celem było zaskarżanie do sądów decyzji prezydenta Joe Bidena.
Nominat Trumpa nie ma doświadczenia dyplomatycznego ani dotyczącego bezpieczeństwa, lecz wypowiadał się na te tematy m.in. w Fox News. W marcu 2022 roku popierał na antenie prawicowej stacji udzielenie Ukrainie zdecydowanej pomocy wojskowej i mówił, że jeśli Rosja nie zostanie powstrzymana, następną ofiarą Putina może być Polska.
Jak ocenił na antenie CNN były ambasador USA w Ukrainie John Herbst, nominowanie na stanowisko ambasadora przy NATO osoby bez doświadczenia w polityce bezpieczeństwa nie jest sytuacją bez precedensu, lecz w ciągu ostatnich dekad do Brukseli byli wysyłani bardziej doświadczeni dyplomaci. Zaznaczył jednak, że fakt bliskich stosunków Whitakera z prezydentem elektem może być atutem w jego pracy.
Autorka/Autor:momo/kab
PAP
Źródło zdjęcia głównego: Michael Ciaglo/Getty Images