Rajd Japonii. Neuville I Kajetanowicz Bez Mocy

Poranną piątkową pętlę uzupełniły oesy Inabu/Shitara oraz Shinshiro – nowość tegorocznego harmonogramu.

Na pierwszym z wymienionych do głosu doszły załogi Toyoty. Próbę zapisali na swoje konto Sebastien Ogier i Vincent Landais, pechowcy OS2. Na prawie 19,5 km pokonali Elfyna Evansa i Scotta Martina o 1,8 s. Czołową trójkę skompletowali Ott Tanak i Martin Jarveoja [+3,5 s]. Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe uzyskali czwarty czas [+4,9 s].

Przygody zaliczyły załogi rywalizujące w WRC2. Kapcia złapali Sami Pajari i Enni Malkonen. Poza drogą byli Gus Greensmith i Jonas Andersson i uszkodzili przód Skody. Z kolei Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak przestrzelili jedno hamowanie na początku oesu. Uderzenie przyjął tył auta i Skoda straciła moc. Strata do najszybszych w kategorii: Nikołaja Griazina i Konstantina Aleksandrowa osiągnęła prawie 3 minuty.

– Spóźniłem hamowanie i zgasiliśmy silnik. Po uruchomieniu samochód stracił moc i tak dojechaliśmy do mety – meldował Kajetanowicz.

Daniel Chwist i Kamil Heller jechali od Griazina dłużej o 1.27,7.

Na OS4 najlepiej spisali się Evans i Martin. Ogier i Landais stracili 3 s, a Tanak i Jarveoja 3,2 s. Neuville i Wydaeghe jedną trzecią dystansu przejechali nie w pełni sprawnym samochodem. Hyundai stracił moc, a strata sięgnęła prawie 41 s. W połowie dnia nie przewidziano przerwy na serwis i Belgowie będą próbować rozwiązać problem z niewielką pomocą mechaników podczas strefy zmiany opon.

Kajetanowicz i Szczepaniak dokonali prowizorycznej naprawy i końcowy oes japońskiego poranka przejechali dużo żwawiej niż próbę numer trzy. Zameldowali się z trzecim czasem w WRC2 oraz wśród Challengerów. Szybsi byli Griazin i Aleksandrow oraz Pajari i Malkonen.

W podsumowaniu sekcji na czele rajdu są Evans i Martin. Tanak i Jarveoja tracą zaledwie 0,7 s. Neuville i Wydaeghe utrzymują się w trójce [+40,2 s].

– Trudny odcinek. Część była w porządku, a w części trudno było odczytać przyczepność – przekazał Evans.

– Nie jest to dobra wiadomość – rzucił Tanak ma wieść o problemach Neuville’a.

– Sam nie wiem. Nie wiem, co się dzieje – mówił rozgoryczony i przerażony Neuville.

Takamoto Katsuta i Aaron Johnston są na czwartej pozycji [+1.11,2]. Uporali się z Adrienem Fourmaux i Alexandre’em Corią. Różnica na korzyść załogi Toyoty to 2,3 s. W pojedynku Andreasa Mikkelsena i Torsteina Eriksena [+1.19,8] z Gregoire’em Munsterem i Louisem Louką również doszło do zamiany pozycji i Norwegowie są z przodu o 12,6 s. Załoga M-Sportu zaliczyła obrót w trakcie OS4.

– Nie poddajemy się, chociaż sytuacja nie jest łatwa. Teraz nie cisnę i trochę straciłem wyczucie – przyznał Katsuta.

– Mam problemy. W wolnych sekcjach samochód nie chce skręcać, a w szybkich mocno tańczy po drodze. Staram się go trzymać w ryzach – opowiadał Fourmaux.

– Nie czuję się komfortowo w tych warunkach. Pozycja na drodze też nie ułatwia. Musimy przycisnąć. Przed startem widziałem problemy Thierry’ego – przekazał Mikkelsen.

– Jedno hamowanie było bardzo śliskie i musieliśmy się obrócić, żeby nie uderzyć w ścianę. Straciliśmy trochę czasu. Mamy też problemy z samochodem i dobór opon nie był właściwy – komentował Munster.

Ósmi w generalce są liderzy WRC2 i WRC2 Challenger – Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow [+1.44,3]. Za sobą mają odrabiających straty po kapciu Ogiera i Landais [+2.03,4], a dziesiątkę zamykają Sami Pajari i Enni Malkonen [+2.31,0].

– Nie mogę powiedzieć, żeby było bardzo trudno. W porównaniu do zeszłego roku jest łatwiej. Niektóre miejsca są już zabrudzone. Musimy być ostrożni – stwierdził Griazin.

– Nie wiem, co dzieje się przodu. Ja niestety nie jestem w walce o mistrzostwo. Ale jedziemy dalej – mówił Ogier.

– Muszę przyznać, że jest lepiej. Sporo się działo, ale jest w porządku. Muszę pozostać skoncentrowany – zapowiedział Pajari.

W WRC2 za Griazinem i Pajarim są Heikki Kovalainen i Sae Kitagawa [+1.09,6]. Tuż za dziesiątką kategorii plasują się Daniel Chwist i Kamil Heller [+4.03,2]. Odrabiający straty Kajetanowicz i Szczepaniak są 8,7 s za rodakami.

– Problem dotyczył wydechu. Był zniszczony. Staraliśmy się to naprawić. Częściowo się udało. Ale nie jest źle. Jedziemy dalej, miękkie opony, sporo się ślizgamy – uśmiechnął się Kajetanowicz.

KTO ZDOBYWA TYTUŁ? – Neuville/Wydaeghe (generalka); Pajari/Malkonen (WRC2 i WRC2 Challenger)

Wyniki po OS4:

1. Elfyn Evans/Scott Martin Toyota GR Yaris Rally1  42.24,0
2. Ott Tanak/Martin Jarveoja Hyundai i20 N Rally1 +0,7 s
3. Thierry Neuville/Martijn Wydaeghe Hyundai i20 N Rally1 +40, 2 s
4. Takamoto Katsuta/Aaron Johnston Toyota GR Yaris Rally1 +1.11,2
5. Adrien Fourmaux/Alexandre Coria Ford Puma Rally1 +1.13,5
6. Andreas Mikkelsen/Torstein Eriksen Hyundai i20 N Rally1 +1.19,8
7. Gregoire Munster/Louis Louka Ford Puma Rally1 +1.32,4
8. Nikołaj Griazin/Konstantin Aleksandrow Citroen C3 Rally2 +1.44,3
9. Sebastien Ogier/Vincent Landais Toyota GR Yaris Rally1 +2.03,4
10. Sami Pajari/Enni Malkonen Toyota GR Yaris Rally2 +2.31,0

20. Daniel Chwist/Kamil Heller Skoda Fabia RS Rally2 +5.47,5 [11 WRC2]
21. Kajetan Kajetanowicz/Maciej Szczepaniak Skoda Fabia RS Rally2 +5.56,2 [12 WRC2]

Instagram WRC