Wyciągnął z auta, obezwładnił i wezwał patrol – tak emerytowany policjant rozprawił się z pijanym kierowcą w Gorzowie Wielkopolskim. 50-latek jechał całą szerokością jezdni. Kierujący był tak pijany, że nie był w stanie nawet dmuchnąć w alkomat. – Ledwie stał na nogach – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz z miejskiej komendy.
Do interwencji doszło w czwartek wieczorem. To wtedy emerytowany policjant Tomasz Wieczorek dostrzegł kierowcę, który zachowywał się podejrzanie.
– W okolicy skrzyżowania ulicy Furmanka i Poznańskiej w Gorzowie Wielkopolskim zauważył, jak kierujący volkswagenem miał problem z płynnym ruszeniem z miejsca. Po chwili jednak z dużym impetem kierowca zaczął jechać w stronę centrum miasta. Były policjant podejrzewał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu – relacjonuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Szybko okazało się, że Wieczorek się nie mylił. Jego przypuszczenia potwierdziła dalsza niebezpieczna jazda kierowcy volkswagena. – Mężczyzna jechał całą szerokością drogi, cudem nie doprowadzając do żadnego wypadku. Policyjny emeryt skontaktował się z dyżurnym komendy, relacjonując sytuację – opowiada Jaroszewicz.
Były policjant wykorzystał moment, gdy 50-latek zjechał z drogi i zatrzymał się na chwilę. Wtedy wyciągnął kierującego z auta i obezwładnił go. Kiedy na miejscu pojawił się patrol, który przejął zatrzymanego, okazało się, że 50-letni kierujący nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. – Ledwo stał na nogach. Mężczyźnie pobrano krew do badań. Noc spędził w gorzowskiej komendzie, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut – dodaje rzecznik gorzowskiej policji.
Jak podaje Jaroszewicz, Tomasz Wieczorek w policyjnym mundurze pracował od 1998 roku, a swoją karierę zakończył w ubiegłym roku. Doszedł do stopnia nadkomisarza na stanowisku Zastępcy Naczelnika Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją gorzowskiej komendy. Teraz pracuje w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Gorzowa Wielkopolskiego.
Autorka/Autor:aa/tok
TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock